Klaudyna Potocka z domu Działyńska (1801-1836)

Żyła zaledwie 35 lat, lecz już za życia otaczała ją legenda Polki – patriotki, opiekunki i muzy poetów. Adam Mickiewicz napisał o niej: Ta kobieta godzi z rodzajem ludzkim i może natchnąć znowu wiarą w cnotę i dobroć na ziemi. Zdaje się mieć życia tylko na parę godzin, a przecież znajduje zawsze siły na służenie innym .

Klaudyna, a raczej Teofila Klaudia Działyńska przyszła na świat 27 sierpnia 1801 roku. Miejscem jej urodzenie nie był dopiero co odzyskanym przez jej ojca kórnicki zamek, ale oficyna na terenie majątku. Budynek ten zachował się do naszych czasów i nosi nazwę Klaudiówki lub Klaudynówki. Rodzicami Klaudyny byli Ksawery Działyński, uczestnik obrad sejmu wielkiego, późniejszy wysoki urzędnik z nadania Napoleona Bonaparte, oraz Justyna z Dzieduszyckich.  Sam wybór imienia również nie był przypadkowy – nawiązywał wszakże do XVIII dziedziczki Kórnika – sławnej Białej Damy.

Pełnopostaciowy portret kobiety w średnim wieku zwróconej twarzą w trzech czwartych w lewo, sylwetką w trzech czwartych w prawo. Kobieta ubrana w białą suknię z wąskim stanikiem zwężającym się klinowo ku dołowi, obszytym srebrną koronką przy półowalnym dekolcie, w klinowym zakończeniu stanika oraz na plisowanych, wielowarstwowych rękawach sięgających połowy przedramienia. Spódnica biała, bardzo szeroka, obszyta u dołu szerokim pasem białej koronki w ornamenty kwiatowe. Z ramion zsunięty ciemnogranatowy, niemal czarny płaszcz podbity futrem sobolowym, obejmujący postać z tyłu, przewieszony przez zagięcie lewego ramienia. Twarz blada, usta wąskie, nos prosty, wydatny, w uszach perłowe kolczyki, na głowie biała peruka zaczesana do tyłu, związana nad karkiem, opadająca na plecy. Na niej na osi srebrny, wzdłużny klejnot. Drugi klejnot w formie stylizowanego kwiatu przypięty nad lewą skronią. Prawa ręka opuszczona wzdłuż ciała, podnosząca lekko skraj spódnicy, ukazująca złotą podszewkę i złoty pantofelek. Lewa ręka odchylona nieco w lewo, trzymająca w dłoni biały wachlarz. Kobieta stoi na posadzce w czerwone romby i czarne koła, wpisane w białe, kwadratowe pola oddzielone czarnymi, prostokątnymi płytkami. Przy prawej krawędzi pola obrazowego barokowy podnóżek na złotych, giętych, rzeźbionych nogach zakończonych kopytami, obity czerwoną tkaniną. Na nim ustawiona pionowo zielona książka ze złotym chrystogramem „IHS” w owalnym polu oraz liliami w narożach. W lewej części pola obrazowego wysoki, szary, prostopadłościenny postument z płaskorzeźbioną postacią putta na ścianie poprzecznej względem osi pola obrazowego, trzymającego owalny, zdobiony wolutami kartusz, zwieńczony otwartą koroną, w którego dwudzielnym polu godła herbów Ogończyk i Topór. Powyżej profilowany gzyms. Na postumencie ustawiona złota waza z girlandami na brzuścu oraz stylizowanymi liśćmi akantu. W prawej krawędzi pola obrazowego za kobietą fragment kamiennej balustrady z profilowanym gzymsem dochodzącej do cokołu prostopadłościennego filara. W tle zielone korony drzew ogrodu, z niewielkim prześwitem na prawo od głowy kobiety, w którym górzysty krajobraz w kolorze ochr, ponad którym niebieskie niebo.
Teofila z Działyńskich Szołdrska Potulicka – słynna i zasłużona dla Kórnika praprzodkini Klaudny
Żródło: MK 3295

Dzieciństwo młodej panienki Działyńskiej to częste wizyty w rezydencjach zaprzyjaźnionych rodzin – u Mycielskich w Kobylimpolu, u Wybickich w Manieczkach, czy też w Lubostromiu u Skórzewskich. Najbardziej jednak młoda Klaudyna zżyła się z Elizą, córką księcia Antoniego Radziwiłła z Antonina. Kobiety przyjaźniły się aż do przedwczesnej śmierci Elizy. Klaudyna miała talent do języków obcych – bardzo szybko opanowała zarówno język angielski jak i francuski.

Rysunek przedstawia pałac myśliwski książąt Radziwiłłów w Antoninie, w widoku na fasadę jednej z czterech bocznych elewacji. Budynek na rzucie centralnym zbliżonym do krzyża greckiego, z ośmiobocznym rdzeniem i czterema aneksami odpowiadającymi szerokością każdemu z boków. Część środkowa w formie czterokondygnacyjnej wieży nakrytej stożkowym dachem ośmiospadowym ze zwieńczeniem w formie sygnaturki. Elewacje dwóch z ośmiu boków części centralnej widoczne na prawo i na lewo od osi obrazu. Są one trójosiowe, z prostokątnymi oknami. Kondygnacje oddzielają pasy przerywanego gzymsu. Nad ostatnią kondygnacją kroksztyny wspierające wysuniętą połać dachu. Na osi obrazu trójkondygnacyjny aneks boczny o elewacji analogicznej do elewacji boków rdzenia. Aneks kryty dachem dwuspadowym z prostym szczytem w którego frontonie pojedynczy okulus na osi. Na prawo i na lewo od osi dwa analogiczne aneksy w widoku bocznym, dostawione do bocznych ścian ośmiobocznej wieży. Ich elewacje są analogiczne do elewacji frontowej aneksu na osi z tym, że posiadają dwie osie, wyznaczone przez pary okien przesuniętych z osi elewacji ku ośmiobocznej wieży. Z ich dachów wystają kominy. Przed lewym aneksem zarys jednobiegowych schodów. Elewacje pałacu częściowo przesłonięte przez schematycznie zarysowaną roślinność – krzewy i drzewa, które wypełniają także tło w prawej i lewej części pola obrazowego. Nad pałacem schematycznie zaznaczone chmury. „Antonin – pałac ks. Radziwiłła” „1363 a 1967”
Antonin – Pałac księcia Radziwiłła . Autor: Bronisław Waldemar Schönborn.
Źródło: BO X 290

Co ciekawe nawet korespondencję rodzinną aż do okresu powstania listopadowego prowadziła właśnie w języku francuskim. Brała również lekcje muzyki (uwielbiała jej słuchać i grać na rozmaitych instrumentach) oraz rysunku.

Popiersiowe studium uskrzydlonego putta, nagiego, z głową o kędzierzawych, brązowych włosach, wspartą na dłoni lewej ręki opartej na stole. Twarz pulchna, z brązowymi oczami. Prawa ręka oparta o prostopadły względem osi pola obrazowego blat. W lewej części pola zarys skrzydełka.
Kopia postaci aniołka z obrazu Madonna Sykstyńska autorstwa Klaudyny z Działyńskich Potockiej według obrazu Raffaello Santi.
Źródło: MK 03387

Pasję muzyki którą tak kochała, porzuciła później w ofierze miłości dla swojego męża, który za nutami i światem dźwięków nie przepadał. Lata młodzieńcze to również pobyty w Warszawie, Dreźnie oraz Cieplicach, gdzie miała zapoznać samego Johana Wolfganga Goethego.

Obrazek przedstawia bydło u wodopoju, na wzniesieniu, na tle zabudowań wiejskich. Na pierwszym planie wzniesienie, ciągnące się skosem od prawej ku lewej krawędzi pola obrazowego. Na wzniesieniu przy prawej krawędzi pola obrazowego fragment drewnianego budynku krytego strzechą. Obok niego niski pień niemal pozbawionego gałęzi drzewa. W lewej części pola obrazowego brzeg ujęcia wodnego, porośnięty trawą. Na brzegu dwa woły; jeden stojący bokiem, drugi leżący. Między wołami a drewnianym budynkiem widoczne obniżenie terenu, z dalszymi wzniesieniami porośniętymi drzewami na horyzoncie. Za wołami, w lewej części pola obrazowego, na drugim planie niecka. W niej otoczone wysokimi, liściastymi drzewami dwa budynki w ujęciu narożnikowym, widoczne w partii górnych kondygnacji i dachów; pierwszy parterowy, kryty dachem dwuspadowym z niewielkim kominem, drugi piętrowy, z niewielkim oknem w szczycie, kryty dachem dwuspadowym z kominami w zwieńczeniu ścian szczytowych. Na prawo od budynków, bliżej osi obrazu paśnik wypełniony sianem. Powyżej nieco zachmurzone niebo.
Bydło u wodopoju. Autorstwo przypisywane Klaudynie Potockiej.
Źródło: AO XII 793

Lata 1810-1812 to również okres pobytów w Paryżu, gdzie ojciec Klaudyny pracował na rzecz Cesarza Francuzów. Z tego okresu wzięło się określenie „la petit Polonaise” – mała Polka. Często w trakcie uroczystych bali stawiano ją na stole, lub krześle i zachęcano by podziwiać ją tańczącą, czy deklamującą.

Ksawery Działyński (1756–1819) malarz nieokreślony
Ksawery Działyński (1756–1819), ojciec Klaudyny.
Źródło: MK 3510

Współcześni nie postrzegali jej jako zbyt urodziwej. Miała mieć nieregularne rysy pociągłej twarzy, którą dodatkowo szpeciła modna ale nadmiernie wymyślna fryzura. Nie można jej było za to odmówić żywotności. Każdy natomiast uważał ją za postać niezmiernie interesującą i pełną wdzięku i uroku.

Akwarela na papierze, nałożona na blachę (?) owalną, oklejoną papierem z okrągłą naklejką na rewersie i fragmentem jedwabnej zielonej wstążki. Brzeg oklejony delikatnym pergaminem cielęcym. Dodatkowa tekturka ochronna na rewersie z naklejką – wizytówką autora i napisem atramentowym. Ramka z blachy miedzianej, pozłacana, z tłoczonym ornamentem. Na rewersie wycięte ząbki służące do zaciśnięcia obrazka. U góry na rewersie przylutowane mosiężne uszko z kółkiem do zawieszania.
Matka Klaudyny – Justyna z Dzieduszyckich Działyńska (1761–1844). Portret malował Joseph Bordes (1773–po 1835)
Źródło: MK 3615

W 1817 roku po śmierci Ojca Klaudyna wyjechała z mamą do Paryża i spędziła tam sporo czasu. W 1822 roku obie panie Działyńskie odwiedziały francuskiego artystę malarza Josepha Bordes’a. Stworzył on wtedy dwa miniaturowe wizerunki obu Pań, a rachunek za nie wyniósł 1200 franków. Dla lepszego wyobrażenia – najcięższa moneta 20 frankowa w złocie liczyła wówczas 6,5 grama. Jak łatwo policzyć, za te 2 obrazki Panie zapłaciły prawie 400 gram czystego złota.

Akwarela na papierze, nałożona na blachę (?) owalną, oklejoną papierem z okrągłą naklejką na rewersie. Brzeg oklejony delikatnym pergaminem cielęcym. Dodatkowa tekturka ochronna na rewersie z napisem atramentowym i pozostałościami naklejki z nieczytelnym napisem atramentowym. Ramka z blachy miedzianej, pozłacana, szkło ochronne wypukłe.
Klaudyna z Działyńskich Potocka (1801–1836) Joseph Bordes.
Źródło: MK 3616

25 września 1825 roku Klaudyna wyszła za mąż za mieszkającego w Rogalinie z matką – Bernarda Potockiego. Matka Bernarda Konstancja, po samobójczej śmierci swojego I męża, a ojca Bernarda – Jana Potockiego, weszła w związek z Edwardem Raczyńskim. Bernardowi bliżej było niestety z charakteru do ojca, jego niespokojna natura szybko dała o sobie znać. W efekcie małżonkowie chyba nigdy nie żyli razem, ale obok siebie. W dniu ślubu Bernard mówił że oto największy szaleniec, robi pierwszą rozważną rzecz w życiu, natomiast najbardziej rozważna osoba jaką zna robi największe szaleństwo. Brat Tytus na tą uroczystość ofiarował siostrze zameczek na wyspie, na jeziorze Góreckim.

Plan zameczku na wyspie Jeziora Góreckiego. Dwa rysunki: parter i piętro. Skala – podziałka w stopach reńskich.Rysunek ołówkiem i tuszem na papierze żeberkowym z filigranem.
[Plan zameczku na wyspie Jeziora Góreckiego w Trzebawiu] [Tytus Działyński (1796–1861)]
Źrodło: Pl 0322

Musimy tu wspomnieć, że to właśnie zaangażowaniu Klaudyny oraz Bernarda, we współpracy z Józefem Łukaszewiczem (bibliotekarzem Raczyńskich) zawdzięczamy pierwsze wielkopolskie wydanie dzieł Adama Mickiewicza.

W okresie powstania listopadowego podążyła wraz z bratem i mężem do Warszawy. Pracowała tam wraz z przyjaciółką Emilią Sczaniecką jako opiekunka rannych w tzw. Lazarecie poznańskim, który mieścił się w Pałacu Łubieńskich. W trakcie opieki nad rannymi poiła ich substancją znieczulającą wg swojego własnego przepisu. Jej sława była tak wielka, że często żołnierze w stanie agonalnym prosili tylko, by potrzymała ich przez chwilkę za rękę, by lżej im było umierać. Wielkopolskie Panie, w tym również Klaudyna i Justyna wielokrotnie składały datki, czy prowadziły kwesty na potrzeby powstańców.

 Obraz przedstawia wnętrze pokoju w ujęciu perspektywicznym, zamkniętego ścianą okienną poprzeczną względem osi obrazu. Na ścianach pokoju tapety w na przemian jasno i ciemnobłękitne pionowe pasy rombów. Pod sufitem malowane na żółto-błękitno krańce z motywem roślinnym. Na lewej ścianie przy krawędzi pola obrazowego podwieszona wysoko czerwona tkanina ze złotymi frędzlami i kutasami, w prawej części pola obrazowego, bliżej ściany okiennej czerwona, sięgająca ziemi tkanina, przed którą pod sufitem na karniszu podwieszona analogiczna do tkaniny na lewej ścianie tkanina z frędzlami i kutasami. W ścianie poprzecznej na osi prostokątny otwór okienny zakryty od połowy wysokości podwójną, czerwoną zasłoną ze złotymi frędzlami; niżej podwiązane po bokach kotary, powyżej kotara wiązana pośrodku, podwieszona na złotym karniszu. Sufit z plafonem pośrodku dekorowanym wieńcem kwiatów oraz inicjałem, z wzorami ornamentalnymi obiegającymi ściany i naroża. Na podłodze kwadratowe, biało-niebiesko-żółte płytki z ośmiobocznymi, biało-niebieskimi wzorami, w których wzory geometryczne i rozety. Na osi obrazu kobieta siedząca na giętym krześle lewym profilem, oparta o parapet okienny, ubrana w długą, białą suknię, białą chustkę na ramionach oraz wiązaną pod brodą białą opaskę na brązowych, spiętych w kok włosach. Za oknem widok na gęsty las lub park, za którym w oddali widoczne wysoka wieża z iglicą oraz zarys miasta. Przy kobiecie po lewej pulpit z drewna, na którym stosik książek, niewielka skrzyneczka i koszyczek. Przy ścianie na lewo od okna drewniane biurko na cienkich nogach, z dostawionym do niego giętym krzesłem z białym obiciem w niebiesko-czerwoną kratę. Na biurku skrzyneczka, zegar, obrazki w ramkach oparte o ścianę i inne bibeloty. Pod biurkiem złoto-niebieski podnóżek. Nad biurkiem w dwóch rzędach zawieszone obrazy w złotych ramach; w górnym rzędzie pięć, w tym kilka portretów, w dolnym trzy, przedstawiające widoki architektoniczne. Na lewo od nich miniaturka oraz papierowy dyplom. Na ścianie okiennej obok biurka kolejne kilka obrazków, w tym dwa widoki architektoniczne, jeden widok bez złotej ramki oraz barometr. Na lewo od biurka zielony kwiat doniczkowy, przy którym wysoki, okrągły stoliczek z książkami, pudełkiem i obrazkiem w ramce. Przy lewej krawędzi pola obrazowego kolejny fioletowy kwiat doniczkowy, przypominający hortensję. Nad nim drewniana, kielichowa konsola, na której ustawiony złoty zegar w kształcie liry. Na ścianie okiennej na prawo od kobiety trzy obrazki, w tym dwa w złotych ramkach – portret oraz widok architektoniczny, pod którymi obrazek bez ramy. Przy ścianie po prawej drewniana kanapa z białym obiciem w niebiesko-czerwoną kratę. Na prawo od kanapy gięte krzesło z analogicznym obiciem. Nad krzesłem wisząca lampka, ponad którą w skrócie perspektywicznym obraz w złotej ramce.
Wnętrze mieszkalne w stylu biedermeier z kobietą siedzącą przy oknie malarz nieokreślony.
Domniemane mieszkanie Klaudyny w Dreźnie.
Źródło: MK 1502

Po upadku powstania przez Kościan Leszno Głogów i Zgorzelec młode małżeństwo wyjechało do Drezna. Klaudyna nie powróciła już nigdy do Wielkopolski już nigdy. Drezno jednak, jak pisała Klementyna Tańska Hoffmanowa – było w tej porze przyjemniejsze niż kiedykolwiek, przychylne, gościnne, ożywione, dla każdej z nas stało się prawie drugim domem. Rządzili tu przecież potomkowie rodu Wettynów, dawnych królów Polski.

Potoccy zamieszkali w Kamienicy pod Złotym Lwem, przy drezdeńskim starym rynku. Co ciekawe w tej samej kamienicy piętro wyżej mieszka Adam Mickiewicz, w mieszkaniu zajmowanym wcześniej przez… Juliusza Słowackiego. Klaudyna zaczęła w tym okresie organizować działalność charytatywną dla emigrantów. Komitet Drezdeński działał bardzo prężnie. Bywali tam „Piękni trzydziestoletni”: Adam Mickiewicz, Stefan Garczyński, Wincenty Pol, Ignacy Domeyko, Józef Bem, Stefan Witwicki, Antoni Edward Odyniec, Józef Czetwertyński. Śmietanka towarzyska emigracji. ale przede wszystkim znajomi, przyjaciele, którym przyszło żyć razem na obcej ziemi. Klaudyna występowała wśród nich jako łącznik całej tej grupy ludzi.

Wincenty Pol w starszym wieku. Rysunek kredką na papierze.
Wincenty Pol w starszym wieku, rysował Artur Grottger (1837–1867)
Źródło: CO VIII 106

Warte wspomnienia jest tradycja o okolicznościach powstania części trzeciej Dziadów w Dreźnie. Jednego wieczoru Mickiewicz wpadł w pisarski trans, po czym czując, że zaczyna tracić siły, zdążył tylko wezwać pomocy. Z pomocą pośpieszyła właśnie Klaudyna z Bernardem, która wieszcza ocuciła, i położyła spać. Następnego dnia odwiedziła go w towarzystwie Ignacego Domeyki. Mickiewicz to co napisał wieczora poprzedniego przepisał, i ofiarował Klaudynie. Luźno porozrzucane kartki zebrał Domeyko i zabrał do Paryża, wcześniej je przepisując. W ten sposób czystopis Dziadów znajduje się w Kórniku, brudnopis w Paryżu w Bibliotece Polskiej, a tak zwana kopia Domeyki z odręcznymi poprawkami Mickiewicza w Bibliotece Jagiellońskiej.

Dziady cz. III.
Dziady cz. III.
Źródło: BK 01608

W listopadzie 1833 roku Klaudyna opuściła Drezno i udała się do Genewy. Dalej trwała jednak jej przyjaźń z Adamem Mickiewiczem. Rzeźbiarz Dawid przygotował dla niej piękny medalion. Mamy również ślady kontaktów z Juliuszem Słowackim, oraz Komitetem Młodej Polski w Szwajcarii. Klaudyna coraz mocniej podupada jednak na zdrowiu. Męczyły ją też ciągłe niesnaski i wzajemne oskarżenia oraz zawiść coraz uboższej emigracji polskiej.  Klaudyna coraz ciężej chorowała na chorobę kardiologiczną. Umarła 6 czerwca 1836 roku z powodu polipów na sercu. Wraz z nią umarło również jej nienarodzone dziecko, gdyż była wówczas w 7 miesiącu ciąży. Po  śmierci Adam Mickiewicz napisał do wspólnego znajomego, wspomnianego już rzeźbiarza Dawida z Angers – „znałeź ją, rozumiesz wielkość naszej straty”.

 Rysunek – nokturn - przedstawia młodą kobietę, leżącą na wznak na łóżku dostawionym do ściany okiennej. Kobieta, ubrana w zwiewną, długą suknię, przedstawiona do wysokości kolan, leży głową w prawą stronę, z krzyżem zawieszonym na rzemieniu na szyi oraz rękami złożonymi na podołku. Jej oczy są zamknięte, głowa okolona czarnymi włosami utrefionymi nad karkiem. Kobieta leży na wysokiej poduszce z frędzlami na brzegu położonej u wezgłowia wąskiego łóżka nakrytego pomarszczonym prześcieradłem. Łóżko dostawione do naroża pokoju, przy ścianie okiennej. W lewej górnej części pola obrazowego otwarte okno, z kamiennym ościeżem profilowanym wałkiem, w lewej części przesłonięte przez transparentną zasłonę, przedstawioną przy lewej górnej krawędzi pola obrazowego. Skrzydło okienne z szybami ułożonymi w trapezy otwarte na zewnątrz, gdzie za chmurami ukazany księżyc w pełni.
Klaudyna z Działyńskich Potocka (1801–1836) na łożu śmierci
Źrodło: AO VIII 694

Klaudyna pochowana została na genewskim cmentarzu Pleinpalais, a 1879 gdy rozeszły się plotki o planowanej likwidacji cmentarza, jej zwłoki zostały ekshumowane i złożone do grobowca rodziny Zamoyskich w podparyskim Montmorency. W powtórnym pochówku uczestniczyli Władysław Zamoyski oraz Izabela, żona Jana Działyńskiego.

Autor: Grzegorz Kubacki
Zobacz ostatnie wpisy na blogu:
Kategorie:
Udostępnij: Udostępnij poprzez FacebookUdostępnij poprzez TwitterUdostępnij poprzez LinkedinUdostępnij poprzez Pinterest